Stało się! Świetny podłogowy Helix lada moment pojawi się dostępny w formie wtyczki VST. Oferuje całkowitą zgodność ze sprzętowymi pierwowzorami, ale działa bez nich.
Line 6 poinformował, że będzie dostępna 15 dniowa w pełni funkcjonalna wersja próbna. Autoryzacja, tak jak w przypadku Pod Farma będzie, odbywała się przez aplikację License Manager. Wtyczka będzie dostępna na wiosnę tego roku. O tym jaki jest i co może Helix pisaliśmy wielokrotnie. Tu linki do pierwszego w Polsce testu.
WAŻNE: Native będzie miał przełącznik, który ograniczy dostępną w komputerze moc tak by tworzone presety były zgodne ze sprzętowym Helixem. Wystarczy go jednak przestawić, by skorzystać z całej moc drzemiącej w komputerze.
Cena: 399 USD lub 99 USD dla posiadaczy Helixa.
Informacje, zdjęcia: Line 6
Zaskakująca informacja. Zdawało się że line 6 na zawsze odeszło od programowych odpowiedników swoich symulacji.
Pod Farm w porównaniu z obecną czołówką (S-Gear, BIAS Amp) to przepaść, dlatego zastanawia mnie czy im dorówna.
Ciekawe czy dedykowane interfejsy Line 6 też doczekają się aktualizacji.
Użytkownicy Pod Farma też mają dostać jakiś upust na zakup. Ale sądzę, żę to raczej Ci którzy na tego Pod Farma wydali jakieś pieniądze… Helix Native to jest to samo co Helix sprzętowy, ma grać tak samo a może i lepiej bo ogranicza go tylko moc komputera. A Helix jest bardzo dobry. Jeśli miałbym brać Helixa albo BIASa sprzętowego to wolałbym, tego pierwszego.
Najlepiej było by brać S-Gear’a sprzętowego 🙂 tylko podejrzewam że szybko nie wyjdzie, jeśli w ogóle…
Helix ciekawił mnie, czy będzie dużo lepszy od POD HD
No lepszy jest na pewno ale czy tyle samo lepszy co droższy ??
To już lepiej dołożyć do Fractala AX8, bo to duży skok jakości.
Ale cena Helix Native już bardziej realna jak dla mnie, jeśli gra to tak samo a ktoś na scenę z tym nie wychodzi hmm
Czekam z niecierpliwością, czy rozwali to to już dawno obecnych graczy…
Znam te wszystkie sprzęty z doświadczenia, a nie z Internetu. S-Gear byłby super, ale chyba Mike jest za małą firmą by to zrobić. Na podłogi wchodzi też przecież następca Elevena.
No ja nie dysponuje tak zasobnym portfelem, dlatego pierwszą recenzję HeadRush przeczytam zapewne tutaj 🙂
Testy nie oznaczają nabywania, zresztą wlałbym mimo wszystko gromadzić lampy niż cyfry 🙂