Na przestrzeni lat produkcje gamingowe zdecydowanie ewoluowały. Kiedyś niepozorne twory z relatywnie przeciętną oprawą wizualną i niezbyt pociągającą muzyką, wyrosły do rangi superprodukcji, których budżet zdecydowanie przewyższa ten przeznaczany na branżę filmową. Wiele zadziało się w ostatniej dekadzie z grami komputerowymi, także w warstwie muzycznej.
Choć może nie jest aż tak doceniania, gdyż przede wszystkim zwracamy uwagę na obrazki, tak należy oddać jej sprawiedliwość, gdyż dziś tworzona jest ona z ogromnym pietyzmem.
Co należy podkreślić, casus porządnej oprawy muzycznej tyczy się nie tylko produkcji AAA, ale też mniejszych gier, często tych niezależnych. Także tutaj twórcy stają na wysokości zadania, by stworzyć iście przepiękne motywy zapadające w pamięć i umilające codzienną zabawę.
Przykład? Wystarczy zajrzeć na kasyna opinie, by przekonać się o jakości tutejszych gier online. Takie platformy internetowe zapewniają graczom bezpieczeństwo i dbałość o szczegóły. Wachlarz tematyczny jest szeroki, gdyż może chodzić zarówno o interfejs, zasady czy metody płatności. Taki przegląd pozwala ocenić platformy z punktu widzenia użytkowników, bez konieczności bezpośredniego odwiedzania stron z grami.
Dlaczego otoczka audio jest tak istotna? Muzyka, chcąc nie chcąc, ma ogromny wpływ na odbiór całości. Zwłaszcza że czasami do zakochania niewiele potrzeba – wystarczy kilka charakterystycznych dźwięków, jakie zakodują się w naszych głowach raz na zawsze. Tak jest na przykład z legendarną melodią odgrywaną na gitarach Diablo II, która stała się wręcz symbolem całej serii dla pokoleń.
Także FIFA bywała w tym aspekcie niezwykle fascynująca, gdyż każdy kolejnym numer jaki pojawiał się na liście, stawał się hitem, od którego ciężko było się odkleić. Któż nie pamięta muzyki towarzyszącej użytkownikom podczas rozgrywki w Wiedźmina 3? Co powiecie na oprawę każdej części Max Payne’a? Jest tego naprawdę sporo.
Poniżej jedne z najważniejszych tytułów, które wyróżniły się nie tylko grafiką, fabułą, wysokimi wynikami sprzedaży, ale też rewelacyjnymi utworami, soundtrackami, motywami i nie tylko.
Seria Need for Speed Underground
Właściwie to dwie pierwsze części, które cieszyły się w swoim czasie ogromną popularnością. Na tamten moment bardzo ładna oprawa graficzna wspomagana przez system Pixel Shader, masa możliwości tuningowania samochodów, porywające wyścigi i… no właśnie – rewelacyjna oprawa muzyczna, która na stałe wpisała się w kanon.
To dość leciwa seria, która pod tym kątem wyprzedziła epokę. Było rockowo, elektronicznie, ale nade wszystko estetycznie i spójnie. Kto wtedy znalazł się na Undergroundzie? Poniżej kilka przykładów:
- The Crystal Method – "Born Too Slow"
- Lil Jon & The Eastside Boyz – "Get Low"
- Overseer – "Supermoves"
- Snoop Dogg feat. The Doors – "Riders on the Storm (Fredwreck Remix)"
- Spiderbait – "Black Betty"
- Capone – "I Need Speed"
GTA: Vice City
Kolejna legendarna produkcja, która zdecydowanie cieszyła się ogromną popularnością nie tylko ze względu na udaną fabułę, system rozgrywki, czy oprawę graficzną, ale też rewelacyjną muzykę. To także dzięki niej klimat wręcz sączył się z każdej strony i nie można było się od niego oderwać nawet na chwilę.
Co na ten temat pisze słynny serwis Łowcy Gier? Oto cytat: „Rozświetlone słońcem i neonami, wzorowane na Miami, miasto ma swój własny specyficzny urok, jednak bez utworów Michaela Jacksona, A Flock of Seagulls, Blondie, Iron Maid Treść skopiowano z Lowcygier.pl en czy Kool and The Gang, to nie byłoby to samo. W grze znajdziemy wiele radiostacji, a każda z nich posiada swoich prezenterów i oferuje nam muzykę określonego gatunku”.
Zaiste, produkcja przesączona rewelacyjną muzyką.

Wiedźmin 3: Dziki Gon
Na liście nie mogło zabraknąć polskiego Wiedźmina. I w zasadzie każda z części miała swój wkład w muzykę gamingową, aczkolwiek Wiedźmin 3 był prawdziwym kamieniem milowym, bowiem jego oprawa jest wręcz niesamowita!
Ta chwalona była przez praktycznie wszystkich recenzentów na świecie: „Warto też wspomnieć o epickiej muzyce, która buduje klimat, kompozytorowi i orkiestrze należą się oklaski na stojąco, naprawdę porządna robota.” – wspomina ppe.pl.
Masa folkloru tworzonego przez ludzi, którzy nie tylko go grają, ale również żyją nim na co dzień, dzięki czemu mamy tutaj do czynienia z produkcją muzyczną bardzo wiarygodną. Jest trochę celtyckiego klimatu, nieco pogańskiej kultury, co nietuzinkowo wkomponowuje się w opisany przez Andrzeja Sapkowskiego świat Wiedźmina. Czego więcej chcieć? Gracze są spełnieni!
Seria The Last of Us
Kolejny legendarny twór będący exem Play Station, który zasłynął między innymi oprawą muzyczną. Za ten sukces odpowiada Gustavo Santaolalla, a więc argentyński kompozytor, który tworzył nie tylko dla świata gier, ale też przemysłu filmowego. Łatwo się domyśleć, że z niemałymi sukcesami, czego niech dowodem będą dwa Oscary za Tajemnicę Brokeback Mountain oraz Babel.
Także on odpowiedzialny jest za obie części The Last of Us. Masa dysonansów, która niesamowicie porusza się w ciemnościach tej produkcji. Wszystko skomponowane w sposób nietuzinkowy tworzy jedyny w swoim rodzaju klimat gry. Jeśli nie słuchaliście, warto nadrobić zaległości.
Doom z roku 2016
Mick Gordon – i wszystko staje się jasne. To postać znana z szerokiej współpracy z ID Software. Możemy ją usłyszeć nie tylko w Doom, ale też serii Wolfenstein. Gordon w swoich produkcjach łączy ze sobą elektronikę z ciężkimi riffami, co do takich gier pasuje jak ulał. Zwykle jest ciężko, dynamicznie, klimatycznie oraz niepokojąco. I właśnie taki w warstwie muzycznej jest Doom z 2016 roku. Ścieżka dźwiękowa zdecydowanie warta uwagi.
Podsumowanie
To rzecz jasna tylko i wyłącznie wycinek tego, co współczesny rynek gier komputerowych może zaproponować w warstwie muzycznej. Wystarczy przypomnieć sobie starego jak świat Hitmana 2, który był w tym aspekcie iście rewelacyjny. Można przytoczyć pierwszą Mafię, serię Tony Hawk’s Pro Skater, Silent Hilla, a także wiele innych perełek, które po dziś dzień rezonują w naszych głowach za sprawą przepięknego audio.
