Czas na umieranie
Wojtek Szumański
Tekst Oryginalny
To już czas
Czas na umieranie
Każde z nas
Nie wie kiedy się to stanie
Szybko lub bardzo powoli
Różny mamy styl
Umieramy
Od pierwszych naszych chwil
Czy mi żal?
Szczerze mnie to nie obchodzi
Będę trwał
Co innego mogę zrobić?
Bycie żywym to choroba która nie wyznacza dat
Masz przed sobą dzień albo sto lat
Moja śmierć prędko mnie nie oswobodzi
Moja śmierć całe życie za mną chodzi
W tym powolnym umieraniu monotonnie płyną dni
Ciągle lepsze umieranie mi się śni
Czy to już?
...
To normalnie czuć się dziwnie
Jestem zdrów
Albo może wprost przeciwnie
Całe ciało obolałe
Trochę martwi trochę nie
Może samo przejdzie mi kto wie?
A gdy los
Spotkam przy ostatnim kroku
Powiem wprost
Z błyskiem gorzkiej łezki w oku
"Choć nie miałem znów tak wiele,
Nie to że nie miałem nic
Ostatecznie sześć na dziesięć było żyć.
Ostatecznie sześć na dziesięć było żyć."
Moja śmierć prędko mnie nie oswobodzi
Moja śmierć całe życie za mną chodzi
W tym powolnym umieraniu monotonnie płyną dni
Ciągle lepsze umieranie mi się śni
Chociaż każdy wdech i wydech
Nie-istotny jest dla świata
Chcę umierać bezboleśnie
W dobrym zdrowiu długie lata
Jeśli chcesz być wiecznie młody
czeka cię rozczarowanie
Umieranie to jest życie,
Życie to jest umieranie!
Moja śmierć prędko mnie nie oswobodzi
Moja śmierć całe życie za mną chodzi
W tym powolnym umieraniu monotonnie płyną dni
Ciągle lepsze umieranie mi się śni
Ciągle lepsze umieranie mi się śni
Tłumaczenie
It is time
Time for dying
Each of us
Have no clue when it’ll happen
In a flash of very slow
We have different styles
We keep dying from the earliest of our days
Am I regretful?
Honestly, couldn’t care less
I shall persist
What else left to do?
Being alive is a sickness
That does not point to a day
You have ahead day or hundred years
My death will not free me soon
My death keeps following me whole life
In this lazy withering monotonously days keep flowing
I keep dreaming about dying better death
Is it now?
…
It’s not crazy to feel weird
I am good
Or maybe complete opposite
Whole body keeps aching
Slightly worrying, slightly not
Maybe will go away by itself, who knows?
And once fate
I will meet on my final step
I’ll say straight
With a shine of bitter tear
Though I did not have a lot
It’s not like I didn’t own a thing
In the end, “six out of ten” was to live
In the end, “six out of ten” was to live
My death will not free me soon
My death keeps following me whole life
In this lazy withering monotonously days keep flowing
I keep dreaming about dying better death
Although every breath-in, breath out
Carries nothing for the world
I’d wish to die painless
In good health, for long years
I you crave to be young forever
Then prepare for disappointment
“To die” means “to live”
“To live” means “to die”!
My death will not free me soon
My death keeps following me whole life
In this lazy withering monotonously days keep flowing
I keep dreaming about dying better death
I keep dreaming about dying better death