AmpliTube 4 goni liderów

To lato było i jest gorące. Premiery wysypują się jedna po drugiej jak króliki z kapelusza sztukmistrza. Tym razem kolej przyszła na firmę IK Multimedia i całkiem nowe AmpliTube 4.

Ten pokaz slajdów wymaga włączonego JavaScript.

Fakty są takie, że czas płynął a AmpliTube od dłuższego czasy brzmiało tak samo. Owszem wzorem tabletowych appsów pojawiły się zakupy w aplikacji, pakiety wzmacniaczy czy spore odświeżenie interfejsu w wersji 3. Nie były to jednak rewolucyjne zmiany, a na rynku starzy gracze szli do przodu (ReValver 4) a nowi zaczęli podnosić poprzeczkę w kategorii „najlepsza emulacja na komputer” (BIAS FX, S-Gear).
Czy AmpliTube 4 dołączy do czołówki? Na to pytanie odpowiemy po testach, a teraz zobaczmy czy rzeczywiście „idzie nowe” .

Krok milowy: 3D, DAW, pętla FX i inne

IK Multimedia określa tę aktualizację jako bardzo znaczącą. Czwórka ma być najmocniejszą i naj bardziej zaawansowaną wersją gitarowo-basowego studia jakie kiedykolwiek powstało. Ma być hiper-ultra-realistycznie. To marketingowe hasło mają w praktyce wspierać: zupełnie odmieniona sekcja emulacji paczek, nowy rodzaj emulacji głośników, 5 nowych brytyjskich wzmacniaczy, pedału do symulacji gitary akustycznej, pętla efektów pomiędzy preampem a końcówką mocy, ultra precyzyjny stroik, looper i wbudowany 8 ścieżkowy DAW.

  • Cab room to wirtualny pokój gdzie w przestrzeni 3D użytkownik umieszcza dwa dowolnie wybrane (z 18 modeli) mikrofony zbierające brzmienie głośnika. Ale to nie wszystko, bo decydujemy także o kształcie tego pomieszczenia. Może to być garaż albo… izolujące paczkę niewiele od niej większe pudło. Oczywiście możemy wybrać paczkę, kreślić jej wielkość, zmienić głośnik i w mikserze poustawiać poziomy z jakim zbierają dźwięk mikrofony, ile ma być w miksie przestrzeni pokoju itp.
  • Oprócz omikrofonowania w 3D aplikacja ma po raz pierwszy na świecie oferować możliwość samodzielnego tworzenia kolumny gitarowej. Użytkownik ma decydować z jakich głośników ma się ona składać. Do wyboru jest 29 modeli, dla których do AmpliTube 4 zostały wiernie przeniesione nie tylko ich charakterystyki częstotliwościowe ale też i interakcje jakie zachodzą pomiędzy nimi kiedy grają razem, wpływ na brzmienie konstrukcji i pomieszczenia. Brzmi nieźle, choć przypomina taką programowo sterowaną wersję IR Loadera.
  • Brytyjskie brzmienie x5. W nowym AmpliTube pojawia się 5 zupełnie nowych, zaprojektowanych od podstaw wzmacniaczy made in UK: Brit 8000, Brit 9000, Red Pig, Brit Silver and Brit Valve-Pre. Nazwy właściwie same się tłumaczą. Każdy wzmacniacz standardowo jest sprowany z dedykowaną mu kolumną. Ma być bardziej realistycznie, bardziej dynamicznie bez „fizzu” znanego z cyfrowych emulacjach pojawiającego się w górnych rejestrach.
  • Acoustic Sim to nowa kostka, która zamieni elektryka w akustyka. Do wyboru będzie 3 różne wielkości pudła i trzy różne rodzaje drewna z którego wykonane są ich topy.
  • UltraTuner ma być lepszy niż wszystko inne na rynku i oferować precyzję 1/100 centa. Ma być lepiej niż z wykorzystaniem najlepszego stroika stroboskopowego.
  • Pętla FX otwiera możliwość wstawienia do 4 efektów pomiędzy końcówką a przedwzmacniaczem. Od wersji cztery w każdym slocie przeznaczonym na efekty może znaleźć się zarówno kostka jak i efekt rackowy.
  • 8 ścieżkowy DAW zintegrowany z programem pozwala na tworzenie utworów bez potrzeby wychodzenia z AmpliTube. W połączeniu z kontrolowanym przez MIDI czterościeżkowym looperem otrzymujemy ciekawe narzędzie do muzycznej pracy.

Jak widać dużo w tej informacji „naj”. Najbardziej obiecująco zapowiadają się nowe możliwości związane z kolumnami. IK Multimedia nie wspomina nic o ładowaniu impulsów, ale i tak ma być tak jak nigdy nie było. W Custom Shopie znajdziemy to co znamy od kilku lat. Poza informacja o „brytyjskich” wzmacniaczach, które będą tylko w „czwórce” nie pada żadne słowo, że nowe AmpliTube zaoferuje nowe emulacje w jakości HD. Nie wiadomo też ile z 280 elementów, jakimi są wzmacniacze i efektów zawartych jest w cenie zakupu.
Czy jest to zatem nowa jakość? Zobaczymy.

Cena: 149,99 EUR + VAT (do października 99,99 EUR + VAT)

Zdjęcia, film: IK Multimedia

2 thoughts on “AmpliTube 4 goni liderów

  1. peter1p
    10 lipca 2020 at 14:39

    Bardzo dobre symulacje. Jedne z najlepszych na rynku. Mam porównanie chociażby z BIAS FX2, Waves PRS, Waves GTR3, czy wyczkami Brainworx. Tyle że… żeby zobaczyć co te cudo potrafi, trzeba kupić trochę modeli z Custom Shopu – np. Fender czy Mesa Boogie. „Zwykłe” modele, a zwłaszcza te w wersji darmowej, rzeczywiście nie powalają na kolana.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.